Największe przysmaki kuchni góralskiej.

Kuchnia góralska nie należy do bardzo wyszukanych, ale mimo to ma swoich zagorzałych zwolenników. Codzienne życie w wysokich górach było ciężkie z uwagi na trudne warunki klimatyczne i ubogą ziemię dającą słabe plony, a więc jadało się głównie ziemniaki czy przetwory zbożowe. Tradycyjna kuchnia góralska jest tłusta i kaloryczna, oparta na wspomnianych ziemniakach oraz mące i kapuście.

Oscypek – kulinarny król Podhala

Choć dania góralskie różnią się od tego, do czego przyzwyczaiło nas miasto czy inne regiony Polski, to warto przynajmniej raz w życiu jej spróbować. W tym celu oczywiście należy wybrać się do Zakopanego i zarezerwować sobie nocleg blisko Krupówek, np. w klimatycznej willi Excelsior, która swym wyglądem przypomina o dwudziestoleciu międzywojennym – złotym okresie Zakopanego. Zacząć można od oscypków – czyli sera owczego, wyrabianego w bacówkach w czasie letniego wypasu. Prawdziwy oscypek musi przy tym posiadać znak „Chroniona Nazwa Pochodzenia”. To twardy, wędzony ser z mleka owczego z dodatkiem mleka krowiego (do 40%). Mniejszą formą oscypka jest brusek. Redykołka to z kolei niewielki serek z mleka owczego, który odciskany jest w foremkach drewnianych w kształcie parzenic, serc czy zwierzątek. Czasami bywa wędzony. Bundz również jest serem owczym. Nieco przypomina twaróg i ma lekko słodkawy, ale delikatny smak. Z czasem kwaśnieje, a w jego środku pojawiają się niewielkich rozmiarów dziurki.

Kwaśnica i placki po zbójnicku

Dla góralskiej kuchni typowa jest również zupa kwaśnica. Została ona zresztą wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych. Wyróżnia się kwaśno-słonym smakiem i jest bardzo sycąca. Przygotowywana jest na bazie kiszonej kapusty oraz mięsa. W górach jada się też bryjkę  czy czosniankę. Ta druga gotowana jest z ziemniaków, czosnku, cebuli i mięty. Będąc w Zakopanem, nie sposób nie spróbować placków po zbójnicku. To danie popularne również i w innych regionach Polski. Przypomina nieco placki po węgiersku. To dowód na to, że na kuchnię góralską wpływ miała również kuchnia węgierska – bardzo aromatyczna i także dość ciężka.

Moskole, baranina i golonka po góralsku

Moskole są natomiast klasycznymi plackami pieczonymi na blasze. Pochodzą z kuchni rosyjskiej. Przygotowuje się je z ugotowanych i utłuczonych ziemniaków, wody, mąki oraz soli. Nieco mniej popularne są hałuski, a więc kluski z tartych ziemniaków, mąki i soli. Podaje się je z serem lub tłuszczem. W klasycznej kuchni góralskiej mięsa pojawiały się rzadko, raczej na święta czy ważne okazje. Najpopularniejsza była baranina i jagnięcina. To dzisiaj gatunki mięsa mało popularne i raczej rzadko spożywane. Z kuchnią tatrzańską kojarzy się jednoznacznie także golonka po góralsku. To danie sycące, ale i tłuste. Lżejszą alternatywą jest pstrąg po góralsku podawany z sosem śmietanowym.